Piwny weekend w Pradze

Praga to jedna z ciekawszych Europejskich stolic, a zarazem jedna z najbardziej dostępnych dla mieszkańców południowej Polski. Wystarczy kilka godzin w samochodzie, albo czeskie Pendolino złapane w przygranicznej Ostravie. Pragę udało mi się w miarę dobrze zwiedzić przy okazji szkolnych i studenckich wycieczek, więc teraz przyszedł czas na omijanie zabytków i nie unikanie dobrego piwa już od godzin porannych 😀

Praga i generalnie Czechy niezmiennie budzą w nas Polakach ciepłe uczucia. Bo język taki śmieszny. Bo wychowałem się na Kreciku. Bo takie dobre piwo. A jak już jedziemy do Pragi, to w kółko Hradczany, Most Karola, Złota Uliczka, knedle, …

Tymczasem Praga oferuje znacznie więcej. Dlatego korzystając z gościnności mojego dobrego kolegi, który akurat tam mieszkał, postanowiliśmy z Alą pojechać do Pragi na weekend nie planując żadnego zwiedzania, za to planując podążanie praskim szlakiem piwnym!

Tempo nadaliśmy sobie dość duże, bo od piątkowego popołudnia do niedzielnego przedpołudnia odwiedziliśmy jedenaście świetnych restauracji, pubów i barów. Szczegóły zobaczysz w poniższym vlogu i w opisach wszystkich miejsc:

Mała dygresja: Film i zdjęcia w 100% wykonałem telefonem komórkowym. Był to mój drugi wyjazd (po Paryżu) bez tradycyjnego aparatu, a zwykle wożę ze sobą ciężką lustrzankę. Jakość może nie jest topowa, ale efekty są dla mnie na tyle zadowalające, że w parze z brakiem ciężkiej torby na ramieniu (szczególnie po kilku piwach!!!) jest to super sposób na zachowanie magicznych wspomnień. Chyba będę nadal w ten sposób eksperymentował i mam nadzieję, że efekty będą coraz lepsze 🙂

Teraz czas na podsumowanie każdego z jedenastu odwiedzonych przeze mnie miejsc. Przy nazwie każdego zobaczysz gwiazdki, gdzie trzy (***) znaczą, że jest dobrze, zaś pięć (*****) bardzo bardzo dobrze.

1. Lemon Leaf – kuchnia tajska *****

Pierwszy przystanek po kilkugodzinnej podróży do stolicy Czech to tajska restauracja Lemon Leaf. Dzięki temu zaczęliśmy weekend z przytupem. Jedzenie R-E-W-E-L-A-C-J-A, potwierdzam wszystkie wysokie oceny, które wystawili restauracji internauci. Dodatkowe plusy za bardzo rozsądne ceny i za belgijskie piwo Hoegaarden – największe odkrycie całego weekendu. W trakcie kolejnej wizyty w Pradze na pewno ponownie odwiedzę to miejsce.

Prawa na weekend - piwo

adres: Myslíkova 260/14, 120 00 Praha 2 – Nové Město, Czechy

www.lemon.cz

2. Pivovarský Dům – minibrowar ***

Atrakcja nieco bardziej skierowana w stronę turystów, więc trzeba uważać czy kelner poprawnie nabija rachunek. Polecam wypróbować zestaw testowy z ośmioma smakami piwa własnej produkcji. Znajdziesz w nim np. smaki bananowy, pietruszkowy, czy wiśniowy – i nie są to piwa dosmaczone sokami 😉 Jest to lokal, w którym warto nastawić się głównie na piwo i ewentualnie drobne przekąski.

Prawa na weekend - piwo

adres: Ječná 14, 120 44 Praha 2, Czechy

www.pivovarskydum.com

3. Příčný řez – bar / restauracja *****

Przystępny cenowo bar/bistro położony w ścisłym centrum Pragi. Bardzo dobre piwo (tu również serwowali belgijski Hoegaarden) i świetne dania kuchni czeskiej, ale w nowoczesnym wydaniu. Gorąco polecam jako miejsce na przerwę w zwiedzaniu Pragi, lub jako obowiązkowy punkt na piwnym szlaku 🙂

Prawa na weekend - piwo

adres: Příčná 668/3, 110 00 Praha-Nové Město, Czechy

www.pricnyrez.cz

4. Pho Vietnam Tuan & Lan – kuchnia wietnamska *****

To jest przybytek z gatunku: „Gdyby mi znajomy nie polecił, to nigdy bym tam nie wszedł” 😀 My trafiliśmy tu późnym wieczorem i zjedliśmy najlepsze w życiu sajgonki. Restauracja znana jest głównie wśród mieszkańców Pragi i odwiedzana przez mieszkańców, i pracowników pobliskich firm. Powinien być to jednak obowiązkowy punkt podróży dla wszystkich fanów orientalnych smaków.

Z tym miejscem wiąże się również super śmieszna anegdota, którą „sprzedał” mi mój gospodarz Wojtek. Mianowicie cały personel restauracji to Wietnamczycy słabo znający czeski, czy jakikolwiek inny język poza ojczystym (to potwierdzam!). Jako że zamówienia składa się przy ladzie, a dania do stolika przynoszą osoby wprost z kuchni – nie wiedząc przy jakim dokładnie stoliku zasiadł klient, zamiast numeru stolika mają na zamówieniu opisany WYGLĄD klienta! 🙂

Serwowanie zamówienia wygląda zatem bardzo intrygująco, gdy kelner podchodzi do stolika z jakimś daniem i bardzo uważnie przypatruje się wszystkim osobom. Jeżeli ktoś pasuje do rysopisu, danie podtykane jest mu pod nos i następuje moment oczekiwania na niemą akceptację ze strony klienta, lub wyraźny znak, że to nie jego zamówienie. 🙂

Prawa na weekend - piwo

adres: Anglická, 120 00 Praha 2, Czechy

photuanlan.com

5. EMA espresso bar – najlepsza kawa *****

To jest prawdziwa bomba – nawet pomimo braku piwa w ofercie 🙂 Na pierwszy rzut oka po prostu hipstersko-lansiarska kawiarnia, do której zaciągnął nas Wojtek zaraz po sobotnim śniadaniu. Wnętrze z długimi ławami na środku i ladami wzdłuż ścian. Klienci z psami, lub Macbookami, koniecznie w modnych okularach. Obowiązkowo zapuszczona broda na drwala.

Ale ta kawa… kawa, którą nam tu zaserwowano była po prostu najlepsza. Najlepsza kawa jaką w życiu piłem. Serio.

Prawa na weekend - piwo

adres: Na Florenci 1420/3, 110 00 Praha 1, Czechy

www.prague.coffee

6. Hospoda U Pivrnce – bardzo czeska speluna ****

Kolejnym przystankiem na praskim szlaku piwnym był bar „U Pivrnce”. To jest miejscówka dla wszystkich rządnych czeskich klimatów. Więcej i lepiej niż na zdjęciach pokazuje mój vlog. Knajpa znajduje się również w ścisłym centrum Pragi, górny poziom zajęty był głównie przez Czechów, zaś piwnice pełne turystów. Bardzo niskie ceny – np. piwo można kupić nawet poniżej 20 koron, a także dużo typowo czeskiego jedzenia w karcie.

To właśnie tutaj pierwszy raz w życiu zajadałem się klasycznym czeskim utopencem, czyli zimną kiełbasą z ogórkiem konserwowym i surową cebulą 😀 Bezcenne doświadczenie.

Prawa na weekend - piwo

adres: Maiselova 3, Praha 1, Czechy

www.upivrnce.cz

7. U Kocura – kultowy bar ***

Każda z moich dotychczasowych wizyt w Pradze miała jeden wspólny element. Bar U Kocura. Jedyne czym się wyróżnia, to świetna lokalizacja. Jeżeli chcesz dotrzeć na Hradczany z Mostu Karola, to raczej na pewno trafisz na ten bar.

Zawsze spotykam w nim klientów z różnych stron Europy. Barmani zawsze są średnio sympatyczni, a jedzenie średniej jakości. Miejsce to ma jednak tak specyficzny klimat, jest tak obskurne, że aż chce się tam wrócić i ponownie zobaczyć porozwieszane na ścianach szaliki klubów piłkarskich, czy sławne czeskie karteczki, na których barmani i kelnerzy odhaczają kolejne kreski, i krzyżyki w celu zliczenia zamówionych przez klienta piw. 🙂

Prawa na weekend - piwo

adres: Nerudova 205/2, 118 00 Praha, Czechy

8. Golden Tikka – kuchnia indyjska ****

W trakcie piwnego weekendu świadomie nie stołowaliśmy się w czeskich restauracjach. Dzięki temu drugiego dnia odbiliśmy tylko nieco na zachód od Tajlandii i trafiliśmy w porze obiadowej do restauracji indyjskiej. Wystrój i klimat ma ona wprawdzie na poziomie baru mlecznego, ale jedzenie pierwsza klasa.

Praga piwo - restauracja indyjska

adres: Konviktská 262/9, Praha – Staré Město, Czechy

www.tikka.cz

9. Restauracja Výtopna Praha ***

Piwo całkiem zwykłe, drinki również. Jedzenie bez rewelacji – typowo barowe. Ceny raczej wysokie, ale na koniec piwnego dnia to bardzo fajna atrakcja, kiedy kolejny kufel zimnego browarka dojeżdża do stolika w wagonie miniaturowego pociągu 😀 Restauracja ta, a raczej bar to świetna rozrywka na koniec intensywnego dnia. Zlokalizowana w samym centrum, blisko metra.

Lokal jest duży i na żywo robi na prawdę niezłe wrażenie – szczególnie ilość i długość torów, którymi do stolików dojeżdżają zamówione piwa i drinki. Dla mnie to była fajna zabawa i super atrakcja. Nie jest to jednak miejsce, do którego chciałoby się ponownie wrócić.

praga-piwo-weekend-18

adres: Václavské nám. 802/56, 110 00 Praha-Nové Město, Czechy

praha.vytopna.cz

10. Tower park – MIMINOO ****

Wieża telewizyjna w Pradze to atrakcja, której nigdy wcześniej nie było mi dane zwiedzić, choć za każdym razem przykuwała moją uwagę – jest to w końcu duża konstrukcja, widoczna z bardzo daleka w praktycznie każdym miejscu stolicy Czech.

Z samej wieży rozpościerają się widoki na całą Pragę, choć na mnie niestety nie zrobiły one wrażenia – na nieszczęście ledwie trzy miesiące wcześniej byłem w Paryżu na Wieży Eiffla, która jak łatwo się domyśleć, bije tą praską na głowę pod każdym względem.

U stóp wieży znajduje się jednak bardzo przyjemne miejsce o nazwie „Tower park”, a w nim restauracja z dużym ogródkiem pełnym dużych huśtawek z dużą ilością mięciutkich poduszek. W dodatku serwują belgijskiego Hoegaarden’a! 🙂

Tanio nie jest, ale trzeciego dnia intensywnego wyjazdu było to właśnie to, czego potrzebowaliśmy – chwila błogiego relaksu w komfortowych warunkach.

praga-piwo-3

adres: Mahlerovy sady 2699/1, 130 00 Praha, Czechy

www.towerpark.cz

11. The Tavern Bar – Hamburgery *****

Trzeciego dnia, jako ostatnie miejsce na piwnym szlaku odwiedziliśmy znaną praską burgerownię „The Tavern”. Działa ona w pobliżu wieży telewizyjnej i właśnie po odwiedzeniu wieży udaliśmy się na ostatni posiłek w trakcie piwnego weekendu.

Bar ten znajduje się w bardzo niepozornym miejscu, ale też nie da się go przegapić, bo już na zewnątrz przesiaduje całkiem sporo osób. Towarzystwo hipstersko-międzynarodowe. Dobre piwo, mega-rewelacyjne burgery i świetny klimat. Nie na darmo jest to miejsce tak wysoko oceniane, nawet pomimo dość odległej od centrum lokalizacji.

Jeżeli wierzyć naszemu gospodarzowi – jest to miejsce uważane przez mieszkańców Pragi za najlepszą burgerownię w mieście.

praga-piwo-weekend-20

adres: Chopinova 1521/26, 120 00 Praha, Czechy

www.thetavern.cz

Jeszcze więcej?

Jeżeli jeszcze Ci mało, podrzucam namiary na dwie dodatkowe knajpy:

  • U Horcha (Thunovská 10, 118 00 Praha 1, Czechy) – Polecana przez wielu znajomych, w tym przez piwnych ekspertów, piwiarnia położona w bliskim sąsiedztwie Mostu Karola.  Wieżę, że jest to przybytek warty odwiedzenia, jednak tym razem się nie udało.
  • U Černého Vola (Loretánské nám. 107/1, 118 00 Praha-Hradčany, Czechy) – „U czarnego woła” to chyba najciekawsza przygoda z mojego poprzedniego pobytu w Pradze. Bar w zasadzie w samym centrum Hradczan, ale ukryty tak, że byliśmy tam z Alą jedynymi obcokrajowcami. Cała knajpa to w zasadzie dwie podłużne ławy, co sprzyja nowym znajomościom, szczególnie że w trakcie naszej wizyty całkiem spora ekipa czeskich emerytów spożywała na przemian całe litry piwa i wódki 😉 Bardzo klimatyczne miejsce.

A jeżeli masz jakieś własne, sprawdzone, magiczne miejsca w Pradze, to koniecznie napisz o tym w komentarzu! 🙂

P.S.

Korzystając z okazji chciałbym podziękować Ani i Wojtkowi, którzy ugościli nas w Pradze i zaprowadzili do większości z opisanych wyżej miejsc! Wojtek m.in. sprzedaje maszynki do golenia, więc jeżeli skorzystacie z powyższych porad, to wiadomo jak możecie się mu odwdzięczyć! 😉